12.09.2014

Deth Rokket Halftrack

Kolejny projekt dla Kromlecha skończony :) Tym razem jest to coś większego. Zapraszam do lektury.












Dzisiaj miała miejsce premiera nowego modelu Kromlecha jakim jest 'Deth Rokket Halftrack'. Miałem przyjemność malowania go :) Postaram się opowiedzieć Wam jak mi się go malowało raz pokaże mały tutrorial odnośnie odrapań.

Jak każdy modele tej firmy, został on odlany z żywicy. Poszperałem po Kromlechowej stronie i odnalazłem inne bardzo podobne rzeźby. Sam kadłub, koła i gąsienice są takie same jak w poprzednich maszynkach. Kierowca również jest powieloną już rzeźbą. Natomiast sama wyrzutnia, bomba oraz zderzak (zderzak chyba też) zostały nowo wyrzeźbione.

Złożony na wzór jeszcze przed malowaniem :P
Badassowy ork za kółkiem...

... i jeszcze cygaro w łapie :)

Z racji, że moje doświadczenie z orkami, a tym bardziej z orkami SF jest nikłe, to miałem problem z zabraniem się za ten model. Podpatrzyłem kolorystykę z innego pojazdu i przypadła mi ona do gustu. Postanowiłem powielić efekt skupiając się bardziej na odrapaniach. I tak o to przed Wami mały tutek dotyczący odprysków i odrapań.


Przygotowujemy najpierw potrzebne materiały. Od lewej:
1. czerń - użyjemy jej jako podkładu
2 oraz 3. - dwa różne kolory brązu aby mieć różne odcienie rdzy
4. - worn effect z AK, coś podobnego do lakieru do włosów, lecz chyba trochę się różni. To jest must have do tego aby zrobić odrapania
5. - seledynowy kolor użyją jaką bazowego koloru lakieru pojazdu
6. - matowy lakier

Ok, a teraz przepis na odrapania na szybko. Kładziemy primer, znów niestety padło na czerń (jakoś trzeba z tym żyć xD). Dokładnie oczywiście musimy pokryć całość. Teraz nabijamy aero pierwszym brązem. Tutaj ze 2/3 warstwy aby nie przebijała czerń. Też dokładnie lecimy. Następnie nabijamy aero drugim brązem. U mnie wybór padł na Cytadelowy XV-88. Robimy randomowe plamy na poprzednim kolorze. Mogą być plamy, paski, whatever. Czyścimy dokładnie aero i wlewamy AKaowski środek. Nie rozcieńczam go. spryskuję cały model. Tak kładziemy 3 warstwy tego specyfiku. Czekamy aż zupełnie wyschnie. Czyścimy aero i nabijamy go kolorem bazowym naszego lakieru na pojeździe. Pokrywamy cały dokładnie. Czekamy aż wszystko wyschnie i teraz najważniejsze. Bierzemy krótki, rozwalony pędzel najlepiej do drybrushu, lub zużytą szczoteczkę do zębów. Zwilżamy nasze narzędzie, a następnie randkomowo skrobiemy farbę. I tak właśnie wychodzi nam nasz rdzawy kolor z pod naszej bazy. Jak efekt nas zadowoli spryskujemy na koniec 1~2 lakierem i mamy nasz prosty efekt odrapań :) Teraz najgorsza praca przed nami z wyciaganiem świateł i cieni ale to już na następną część tutoriala :D Be patient

Tak wygląda odrapana karoseria
Jeszcze zbliżenie z przodu
Niestety nie miałem tyle samo zaparcia aby odrapać wszystko na raz, tylko wracałem co trochę aby drapać kolejny element. Trochę ciężko było mi dobrać kolory do tego schematu, ale coś za namową Kromlecha udało się zdziałać. Bardzo dużą frajdę za to sprawiło mi malowanie samego kierowcy. Ze skóry jestem zadowolony choć zapomniałem dodać jakiegoś tatuażu (next time :P). Ork wygląda na niezłego badassa :D Kolejną ciężką przeprawą były metaliki, których notabene nie trawię. Nie umiem totalnie malować metalikami. Jakoś mi to nie idzie. Więc i efekt jest średniawy, ale NMM w ogóle nie pasowało by do tego modelu. Ciekawie natomiast zmagałem się z bombą. Zacząłem od tylnych skrzydeł, a następnie zrobiłem głowice aerografem. Środek skończyłem dzień przed deadlinem :P (brak pomysłów). Na samiutkim końcu przyszedł czas na uwagi Kromlecha i poprawki. Dodałem trochę szachowniczek, freehandzik na rękawiczce kierowcy, pozmieniałem kolorki kabelków i oto i efekt :)



Jeżeli Wam się podoba to model może kupić na stronie producenta ---> link

Wszelkie komentarze odnośnie samej rzeźby jak i malowania mile widziane :)


Best regards
Herrkuba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz