Najemnik Step by Step vol.1

Szybki i mały update :P Dzisiaj mam dla Was jeden z paru tutoriali jakie opublikuję przy malowaniu Najemnika z NST... Krótki poradnik z moim autorskim wyjaśnieniem (I'm not enough amazing xD) na temat szybkiego aczkolwiek w miarę dokładnego malowania skóry... Niektóre moje przyzwyczajenia i sprzeczności w malowaniu są swego rodzaju odchyłem w malowaniu mowa tutaj np. o nakładaniu washa już po ostatnim rozjaśnieniu... Wiem, że modelarze z wyższej półki by mnie za to mogli zlinczować, ale każdy ma swój styl i swoje odchyły... Więc proszę się nie dziwić :P Na wstępie jeszcze powiem, że kiedyś na moim pierwszym blogu miałem już taki poradnik, a dzięki mojemu koledze i jego tutorialowi przypomniałem sobie, że sam też miałem umieścić tego typu tutek (autoreklama dla kumpla xD Click me :) )... Dobra zaczynamy:



Na wstępie zobaczcie z jakich farbek skorzystałem

Od lewej mamy: biały, czarny mat Army Paintera, dalej dwa Inki (washe by Army Painter) Soft i Strong Tone, następnie parę Cytadelek czyli podstawowy brąz- Bestial Brown, Dwarf Flesh oraz Bleached Bone... z dwóch ostatnich washów nie korzystałem, ale miałem taki zamiar :P Dobra, krótka opinia na temat wyżej wymienionych farbek... Jak ktoś przegląda mojego bloga w miarę od początku to wie co sądzę na temat farbek Army Paintera... nie ma lepszych aktualnie na Polskim (podkreślam- na Polskim) rynku... ich cena jest równowarta jakości, a dla mnie są dużo lepsze niż Cytadelki... Ich Inki to jest rzecz, którą must have w swojej palecie... są 100% lepsze od zwykłych washów GW... dobra, co do Cytadelek to krótko... Bestial Brown to podstawa i nie kłócić się :P to samo tyczy się Bleached Bona, ale tego to można zastąpić już innymi firmami... no i jako dodatek dorzuciłem Dwarf Flesha, tak dla zabawy :P Ok, let's dance!

Na biały podkład położyłem bazę, czyli mój Bestial Brown. W 90% moich prac zaczynam wychodzenie na skórze właśnie w ten sposób... Dobrze rozwodnić farbę i położyć warstwę nie raz, a z 4-5 cienkich warstw, thrust me :) farba super się wtedy układa...







Zacząłem rozjaśniać cała skórę... Do Bestiala dodałem Dwarf Flesha... stopniowo dodawałem więcej Dwarfa... po 2-3 warstwie dobrze rozwodnionej mieszanki postanowiłem zacząć bawić się z jeszcze mocniej żywymi kolorkami, więc do tego mojego Bestiala+Dwarfa (stosunek ok. 1:3) dodałem Bleached Bone...

I otrzymałem coś takiego :) już prawie byłem zadowolony, ale dalej płasko mu z oczy patrzyło... już do samego Dwarfa (z ociupiną Bestiala do dodania zabarwienia) zacząłem dodawać coraz więcej Boneu... Wyciągałem tylko najbardziej oświetlone krawędzie: czyli brwi, nos, usta, podbrudek, policzki, uczy i palce...

 No i jak już wspomniałem aby pogłębić zmarszczone brwi położyłem na niego washa Soft Inka... aaaaa jak już wspominam o washach to zapomniałem powiedzieć do czego użyłem Strong Inka... na pierwszym etapie lubię zaznaczać cień przed rozjaśnieniem, więc całość przed pierwszym highlightem zalałem owym Inkiem... dodałem oczy, które później też dostały jeszcze Soft Inka aby aż tak bardzo nie kontrastowały i skóra skończona :)






No mam nadzieję, że jak na szybki tutorial to w miarę zjadliwy i coś tam każdy po przeczytaniu zrozumiał, jutro pewnie dalsza część zabawy :P no i wstawię małe review mojej nowej torby na modele do skirmishów :) Wypatrujcie nowych wpisów...

Dziękuję za uwagę, zapraszam do komentowania i pozdrawiam Wszystkich czytelników.
Herrkuba