12.09.2012

Ech, wakacje...

W czasie gdy tworzę następną makietę przypomniałem sobie o moim sierpniowym progresie, a mianowicie skończyłem w 100% Aragorna z Helmowego Jaru... W końcu zebrałem się i cyknąłem mu fotki :P jak zwykle 'Hobbysta' mnie motywuje i cieszę się, że w końcu mogę go wrzucić również na tego bloga...


No i na koniec pokażę Wam nad czym teraz pracuję... Poniższe fotki prezentują ruinki oczywiście jeszcze przed moją demolką :P

Tak więc czekajcie na nowy wpis, będzie on już prawdopodobnie ze skończoną makietą :)

Pozdrawiam
Herrkuba

2 komentarze:

  1. Fajne kontrasty rozjaśnień, ciekawy pomysł na pochwę mieczyka, ładnie pomalowana twarz - efekt końcowy naprawdę może się podobać. A diorama jest po prostu niesamowita ( chociaż przed brudzeniem wygląda ciut cukierkowo), mając jednak w pamięci Twoją ostatnią prace po przybrudzeniach efekt będzie na pewno potężny.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale to jest jeszcze przed demolką :D Taką makietę dopiero robię... To jest Before :P After się robi... w weekend pewnie oddam albo później lekko... Ale na pewno do Kapitiularzu się wyrobie... Ta ruinka na zdjęciach to praca Voltara na szybko, ja ją natomiast poprawiam :P

    OdpowiedzUsuń