Jak widzicie z tyłu czekają w kolejce następne model, najpierw kobiety przodem :) godzina męczenia się z twarzą, ale efekt sam mnie powalił :D 'to ja tak potrafię?'
Lubię przy pracy zarzucić sobie jakąś nutę :) Czasami bywa, że lepiej pracuje mi się przy mocnych brzmieniach, czasami przy takich chamskich przytupajkach, ale dziś górą melancholia :D Tutaj nutka na dziś wieczór:
Czyż nie brzmi fantastycznie? A Wam przy jakiej muzyce najlepiej się tworzy? A może w ogóle nie możecie się skupić jak Wam coś brzęczy? Czekam na Wasze opinie :)
Pozdrawiam i wypatrujcie kolejnego wpisu już w weekend (skończyłem 3 modele do Seamusa tylko muszę machnąć zdjęcia)
Herrkuba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz