8.12.2014

SpaceHulk vol.1 - Librarian

Długie odstępy między postami... No niestety nic nie mogę na to ostatnio poradzić. Uczelnia naprawdę daje mi w kość, lecz mimo wszystko dało radę coś skończyć :) Tak więc dzisiaj pokaże Wam skończonego Librariana ze Space Hulka. Enjoy!













Tak więc lecimy. Trochę się rozleniwiłem, trochę mam też na głowie no i trochę powoli zbliżają się święta :D To wszystko sprawia, że nie daję radę ostatnio wrzucać swoich progresów tak jak powinienem to robić. W głowię mam masę pomysłów na tutoriale i różne poradniki, a nie ma kiedy tego zrobić. Dodatkowo miałem pojechać na Koszalin gdzie odbywał się konkurs malarski, ale nie za bardzo chciało mi się ruszać 4 litery z domu xD Btw. gratulacje dla Frosta za zmasakrowanie konkurencji :D 


Mimo wszystko od dłuższego czasu miałem rozgrzebanego na warsztacie Librariana ze Space Hulka. I tak godzinka do godzinki i udało mi się go skończyć (pierwszy model od Hussara, żal!). Proszę bardzo, foteczki :)






Naramiennik podpatrzony u Krola Rudyka :) Ale to i tak tylko próba imitacji tego co on zrobił :D (fota mocno prześwietlona)

A tutaj moja mała zabawka :) Czyli próba zrobienia jakiego freehandowego tribalu :D Lepsze to niż zostawić pusty naramiennik :P



Ok, teraz słów kilka. Jak nie trawie SpaceMarinowych puszek to powiem, że to jest fajny model całkiem. Mimo, że kanciaty, mimo że to nie kobieca rzeźba, mimo że styl tworzenia takich termosów to odgrzewany kotlet, to i tak jakoś mnie do siebie przekonał. Na szczęście nie ma on milionów pieczęci na sobie, kilograma czaszek (choć i tak jest sporo) i tony innych pierdółek. Co do samego odlewu to nie mogę nic powiedzieć, bo to plastik GW więc mimo wszystko leją najlepiej jak na razie. Dużym funnem było o dziwo malowanie karabinku i.... podstawki :D Z początku kląłem na czym świat stoi tworząc podstawkę, gdyż totalnie nie miałem pomysłu jak jak pomalować i w sumie zrobiłem ze sześć różnych podejść do niej, lecz w końcu postanowiłem zrobić ją najprostszą metodą: aero + pigment :) I jestem zadowolony z efektu. 

Dodatkowo model jest zmagnesowany do podstawki terminatorskiej aby była możliwość wystawiania go zarówno na stół do bitewniaka jak i do Space Hulka (modele podczas gry w Space Hulka na 40mm podstawkach nie mieszczą się na planszy). Mam nadzieję, że klient będzie zadowolony z takiego rozwiązania :D 



Podstawka i model osobno :)

Więc to dopiero pierwszy z kilkunastu modeli z tej planszówki, którą notabene zamierzam całą pomalować, lecz będzie to w bliżej nieokreślonym czasie :D



Na model Libry możecie oddać swój głos na CMoNie----> link





W między czasie, zacząłem następny model. Kto śledzi moje wpisy na funpageu czy forach już go widział. Mianowicie szykuje sobie na spokojnie popiersie fotografa z Wietnamu. Jak na razie WIP facjaty (choć już kurtę i szalik mam u niego skończone) Hope u like it :D




I na koniec bo dawno nie wrzucałem, może jakaś nutka? :P Tym razem coś na co natrafiłem przypadkiem, a teraz leci w kółko na warsztacie, czyli Framing Hanley. Płyta daje radę, ale IMO najlepszy jest Criminal. Tak więc zapraszam do przesłuchania :)



Best regards
Herrkuba

6 komentarzy:

  1. Kuba. Terminator bardzo czysto i poprawnie malowany. Fajerwerków nie ma bo nie może być (przecież to wh40k). Do gry jest bardziej niż O.K.
    Co do pana o łososiowej twarzy to nie wiem czy nie przesadziłeś z długością tych bruzd na polikach. Nie dość że są praktycznie symetryczne co w rzeczywistości rzadko się zdarza to jeszcze są IMO za "głębokie". Może jakbyć fragmentami te linie porozjaśniał asymetrycznie i optycznie je tym samym skrócił to było by O.K. Ale puki co to jakoś mi ta twarz nie leży. Oczy- rewelka. I dokończ mu czuprynę:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuprynkę oczywiście będę jeszcze robił. Oczka to już kaszka z mleczkiem dla mnie :P a zarazem najprzyjemniejszy element malowania twarzy :) co do ty policzków to nie chcę tego poprawiać, mnie ten efekt odpowiada. IMO wygląda lepiej niż na Oddballu czy Tywinie, a z drugiej strony przyjemnie maluje mi się właśnie w ten sposób mocno zaznaczając cień policzkowy. Jak skończę całość to wtedy zobaczy się jak będzie wyglądać :) Muszę zacząć walczyć z detalami na kurcie i włosami, ale i tak czekam na piedestały bo aktualnie nie mam nic ładnego pod niego...

      Best regards
      Herrkuba

      Usuń
  2. Librarian pomalowany przednie !

    OdpowiedzUsuń
  3. Co to za bruzdy na twarzy? Nierealistyczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie powiedziałem, że to ma być idealnie realistyczne, hmm? Taki mam styl i tak maluje ^^ Może się podobać albo nie musi, nic z tym nie zrobię. Mnie tak odpowiada i to najważniejsze.

      Usuń