26.10.2015

Hussar 2015

Tak jak zawsze co roku, pora zdać Wam relację z tegorocznego Hussara :) Emocje jeszcze dalej nie opadły, więc wszystko jest dalej nabuzowane euforiom ^^ Tak więc lecimy!


As every year it is time to write a few words from this years Hussar :) Emotions are still high, thus all is euphoric ^^ Let us continue!











Standardowo będę pisał w formie "pamiętnika" gdyż po prostu łatwiej mi to wszystko zebrać i Wam przekazać :3

As always, I will write in the form of 'a diary' as this form is easier to collect my thoughts and convey them to you :3


Sobota

Saturday

Hussar jak to większości wiadomo, odbywa się w Warszawie, co dla mnie (mieszkańca Łodzi) nie jest wielką podróżą. Początkowo miałem jechać pociągiem, lecz dzięki uprzejmości Rafała (człowiek o pseudonimie 'K, który zazwyczaj tłumaczy moje wypociny za co mu jestem zawsze przeogromnie wdzięczny) zabrał mnie ze sobą, gdyż sam też zamierzał wybrać się na ten event autem. Fajnie, że nie musiałem się tułać samemu, no i wygoda ^^ Tak więc wyruszyliśmy coś koło 9.30 z Łodzi, aby bez pośpiechu móc zobaczyć się ze wszystkimi i bez spiny i tłoku wystawić swoje mazańce.

As all of you know the contest takes place in Warsaw. This for me a person living in Lodz is not at a  great distance to travel to. In the beginning I was to go by train, but thanks to Rafal (Your truly the translator K') took me with him, as he was going to attend this event as well. It is always nice that I did not have to go alone plus the comfort ^^ We have left Lodz at 9.30 so that with out any hurry we could see everybody. At that we could beat the crowds to the miniature registration.



Standardowe selfie. Od lewej: ja, Zulus i Jack
Usual Selfie From left: Me, Zulus & Jack





Tym razem event miał miejsce w innej lokalizacji niż zawsze, ale wyszło to bardzo na plus (może rozdanie nagród było tylko bardziej kameralne niż zawsze). Sama miejscówka, czyli  Ośrodek Kultury OKO na Ochocie mieści się przy głównej, więc wszędzie jest blisko. Po dojechaniu na miejsce i znalezieniu sali, w której się wystawialiśmy można było spotkać znane mordki :D

This time it was held not at the usual location, but all was still very nice (maybe only the award ceremony was a bit more private than normally). The location itself, that is the community house in Ochota is at the main street so everything is right next by. Once there having found the hall and signing in our models you were able to see some known faces :D








Jak zobaczycie tego typa z prawej w Wawie, to zaproście go na piwo, warto! xD
Czyli selfie z Ciosem (Michałem Ciosem Studio xD)

If you have a change to mee this guy on the right in Warsaw, ask him out for a beer it is worth it! xD
Selfie with Cios (Michael Cios Stutio xD)


















Na starcie przybita piątka z Camelsonem, fajnie już zapowiadała imprezę ^^ W środku przy gablotach Zulus wraz z Redavem i Dexterem oglądali  pierwsze prace. Jeszcze piątka z Lolerem i z orgami imprezy i można było wystawiać prace. Oświetlenie sali było o niebo lepsze niż w poprzednim lokalu, więc modele w gablotach wyglądały znacznie lepiej. Powoli przybywało ludzi i znajomych. Pojawił się Frost z rodzinką, C'tan z lepszą połówką (i nie chodzi o tą orzechową xD), Ciosu (pół człowiek, pół impreza ^^), oczywiście Rudyk (wraz ze swoją nową rzeźbą) i wiele wiele innych osób, których po prostu nie chce mi się wymieniać.

For starters a high five with Camelson, a good start ^^ Inside next to the displays Zulus with Redav & Dexter were checking the works. Now only to pay my greeting to Loler and the organisers and I could sign my works in. the lighting was a lot better than in the previous location, it made the models look a lot better. Slowly more people were pouring in knows and unknown ones. Frost came with his family, C'tan with his better half, Cios (half man, half party ^^), and of course Rudyk (with his new Sculpt) and many many others, that I just am to lazy to count.




Selfie z Michaelem z Painting Buddah :D
+5 do zajebistości xD

Selfie with Michael from Painting Buddha :D
+5 to awesomeness


















A no i pojawili się również zagraniczni goście. Między innymi standardowo zjawił się Michael z Painitng Buddha, tym razem bez Klausa (szkoda), lecz przyjechał z Jackiem, oraz parę innych osób, których niestety nie udało mi się poznać -.-

We also have some guests from abroad. Among others the usual Michael from Painting Buddha, this time with out Claus (shame), but with Jack, and a few others tht I did not get the chance to meet -.-


















W drugim budynku natomiast odbywały się handle :) Stoisk było mało, co było dość smutne patrząc przez pryzmat tego jaka ta impreza jest w Polsce prestiżowa. Stoisko miała oczywiście Valhalla, która miała najwięcej najfajniejszego figurkowego staffu (trochę monet tam zostawiłem jak zwykle :P). Obok rozłożył się również Piotr z Izmodu. Był również Pan Grzegorz ze swoimi podstawkami i duże stoisko z modelami na sztukę miał Spellcrow. I to tyle. Także trochę biednie patrząc na ten aspekt tego eventu.

In the second building you had the bazaar. There weren't that many stands, which was a shame looking at how prestigious this event is in Poland. There were the usual Valhalla, that had the most interesting stuff (I left some coin in there, as usual). Next to them we had Piotr from Izmod. You also had Mr. Grzegorz with his bases and a big stand with models from Spellcrow.  Like I said not many looking at this event.

Na stoisku Valhalli jak zawsze można było kupić coś fajnego :D
You could always get something good at the Valhalla stand :D

A ja jak zwykle przywiozłem zestaw farb ze sobą :P
I as always have brought back a paint set with me :P


A w oddali stoisko Spellcrow'a z nauką grania
In the distance Spellcrow with how to play lessons




Zaraz obok Hussar miał małą salkę, gdzie odbywały się speedpaintingi i pokazy malarskie (pokazy robił Lan oraz Camelson).

Right next to the bazaar, there was a small room where speed-painting competition and painting classes were held (classes were held by Lan and Camelson).

O proszę jakie zacne osoby siedzą na speedpaint'cie :P i nawet 'Loler Studio' coś tam dłubał xD
Look at all the celebrities are at the speed-painting, even 'Loler Studio' did something xD

Camelsonowe warsztaty, Camelsonowe skupienie :P
Camelsons workshop, Camelsons concentration :P

No, to tak z grubsza wyglądały eventowe atrakcje dla zwiedzających i uczestników. Wybiła już godzina 14, więc przyjmowanie modeli się skończyło i można było w końcu obejrzeć wszystkie prace. Kilka słów o poziomie i ilości prac. Kategorii było chyba 8. Prac przybyło coś koło 120-130 (nie jestem pewien dokładnie ale na 100% powyżej 110 było). Poziom... no w tym roku bardzo wysoki. Nie jest to tylko moje zdanie, ale inni też tak uważali. Dobrze to świadczy tym bardziej cieszy każde zwycięstwo w takim evencie. Najmocniejsze były dioramy, choć w zeszłym roku była to kategoria średniawa :P Zresztą sami oceńcie patrząc na fotki.

These were roughly all the event attractions for the visitors and attenders. It was already 14 o'clock, time to enter your works has ended and you could look at all the works. Few words about the level of works and the amount. There were eight categories in total. There were about 120-130- entries (not sure how many but there were definitely more than 110). The level was very high. And this is not just my opinion. The more happy a person is to win something at such an event. Dioramas were the strongest category, even thou last year it was so so :P Have a look yourself.

Praca C'thana. Według mnie najlepsza praca na Hussarze
C'tan work, In my opinion the best work in Hussar
Konik Rudyka :D Rzeźba jest tragiczna, ale malowanie to już po prostu sztuka.
Rudyks Horse :D The sculpt is horrible, but the paint job is an art.


Galeria w formie automatycznego pokazu slajdów
Automatic gallery
herrkuba's Modele album on Photobucket





Dzień mijał szybko i nie można było się nudzić z tymi ludźmi :) Mykneliśmy jeszcze jakiegoś kebaba (swoją drogą był mega słaby) i tak wyczekaliśmy do momentu, gdzie wszyscy nagle wstali i ruszyli w stronę pubu xD Lokalik mieliśmy w Ośrodku Kultury i to zaledwie tylko jeden pokoik bo obok odbywał się jakiś koncert (don't care xD). I tutaj standardowo opowiem tylko część, aby nie zdradzać wszystkich szczegółów bo pewnie część by sobie tego nie życzyła :P Wspólnie piliśmy, śmialiśmy i rozmawialiśmy czy to po polsku czy po angielsku. To jak zwykle najlepszy moment tych wszystkich malarskich eventów, gdzie wszyscy zaczynają luzować :) Butelka po butelce i spotkanie zaczynało dobiegać końca. Tak już koło 12tej opuściliśmy lokal i każdy ruszył w stronę własnego noclegu.

The day was passing by but you could not be borred with this people :) We went for a Kebab (really weak) and thus we have waited till the moment that people just got up and went to a pub xD There was a place in the community house, only a single room thou s there was a concert next door. Here I will just go over the head lines as some people might not like me going into details :P We drank, had fun and chatted in polish or English. This is the best time in each event when people are starting to loosen up :P Bottle after bottle we were getting to the end. Around midnight we have left the place and went to our respective inns.



Lecz to nie jest koniec opowieści z tego dnia xD tutaj dopiero zaczyna się przygoda, którą postaram się skrócić maksymalnie. Nocleg miałem wraz z Redavem, Zulusem oraz Pawłem z Valhalli w Ibisie. Redav po opuszczeniu pubu rzucił hasło w stylu 'Coś bym jeszcze zjadł'. Każdy z nas podłapał temat i zaczęły się poszukiwania jakiegoś lokalu xD 2 godziny, dosłownie 2 godziny zeszło nam na znalezieniu pieprzonej stacji tylko po to aby usłyszeć, że 'nie ma dużych hotdogów, zostały tylko małe'. God damn it! xD W końcu po pozbyciu się głoda udaliśmy się na sleeping.

This is not the end of the story of the day, this is where it begins xD I will try to make it short. I was staying with Redav, Zulus and Pawel From Valhalla in Ibis hotel. Redav having left the party came with an idea that it would be nice to eat something xD We all agreed and thus our quest for food has started. It took us two hours to find a petrol station just to hear that ' we are out of big hot dogs'. Damn xD In the end having vanquished the hunger,we went to sleep.




Niedziela

Sunday

Lekki kac szumił w głowie, znaczy impreza weszła dobrze :D Z rana w końcu mogłem na spokojnie pogadać sobie z Redavem, co było fajnym motywem i mam nadzieję, że jemu również dobrze się dyskutowało tak jak mnie :) Śniadanko mieliśmy w hotelu co było dobrym pomysłem. God, ludzie jak jesteście w Ibisie bierzcie tam opcje ze śniadaniem w ciemno, miazga szwedzki stół!

The hangover in the morning meant that the party was good :D In the morning I could talk to Redav in peace. It was a pleasant experience for me, I hope that it was as a conversation for him :) We had breakfst included in the price of the room, that turned out to be a good idea. If you stay at the Ibis hotel take that option, the buffet is great!

Siren Miniatures pokazali nam swoje rzeźby, które można było od nich zakupić.
Siren Miniatures had shown us their minis that could be bought.


I mały close up na Vergila i demonki :)
A close up on Vergil and the deamons :)


A o to i Rudykowa rzeźba, którą po raz pierwszy można było sobie zobaczyć na żywo. Limited edition: 300 sztuk, cena jakoś 200 euro :)
And this is the new sculpt by Rudyk it could be seen for the first time live. Limited edition to 300 pieces,
price around 200 euro :)



Około 10tej wypchani po brzegi byliśmy już w OKU. Znowu plotki ploteczki, robienie fotek, selfie z ludźmi itd. Wszyscy wyczekiwali godziny 14 - rozdanie!

Around 10 completely full we were back to OKO. More gossips, pictures, selfies with people. Everybody awaited 14 – award time!

Hussaretki i szabelka już przygotowane ^^
Statues and sabre are already ready ^^



Nagrody i Hussaretki (skrzydełka :3 ) już przygotowane więc można było zaczynać. Nie pamiętam wszystkich nagród kto co dostał, lecz można to przeczytać na Facebooku jak ktoś jest ciekawy. Osobiście spodziewałem się jakiś dwóch wyróżnień i tyle. Myliłem się :D Dużym zdziwieniem było otrzymanie nagrody specjalnej od Siren Miniatures za Diorame co było bardzo miłą rzeczą  (ładny dyplom już wisi na warsztacie xD). Po przyznaniu nagród specjalnych i podziękowań, rozdanie wyróżnień. I tutaj również udało mi się coś zebrać, też w kategorii Diorama. Pamiętam jak w zeszłym roku otrzymałem pierwszą nagrodę na Hussarze. Również to było wyróżnienie. Sprawiło mi to taką samą radość teraz jak i wtedy.

Awards were ready so it could begin. I can not remember who got what, you can read it on facebook if your that interested. Personally I awaited about to honourable mentions. I was wrong, it was a big surprise for me to be awarded the special award from Siren Miniatures for my diorama (the diploma is already on the wall in the workshop xD).  After special awards and thanks it was time for honourable mentions. Here I also got something for the diorama. I remember how last year I got my first prise at Hussar, it was also an honourable mention. I was just as glad then as now.


Ekipa sędziowska :) Brak tylko Michaela i Mateo 
The Judges :) missing Michael and Mateo

Jest i Michael odbierający swój dyplom :)
Here is Michael getting his diploma :)
Redav odbierający srebrne skrzydełka za popiersie Prosiaczka :D
Redav receiving his statue for the bust of a piggy :D
C'than z wymowną miną przy odbieraniu wyróżnienia za Smal Fantasy, 'ale torba będzie na zakupy do Biedry' xD
C'tan with an all saying face while receiving his Mention in Small Fantasy, 'that will make a nice shopping bag' xD
Mimo, że Loler (Studio) w tym roku bez statuetek to i tak zadowolony ^^
Even thou Loler (Studio) didn't get a statue this year he is still happy ^^
Jak zwykle najmłodsza Maja zgarnia nagrody :D
As usual young Maja get her prizes :D
I nawet Cios'u (Studio) za te swoje malutkie 15mm zdobył wyróżnienie :)
Cios (studio) also got a mention for his 15mm :)


W końcu rozdanie skrzydełek. Standardowo Hussaretki zabierali z podium znani topowi malarze tacy jak, Red, C'tan, Lan, Karol, Dex, czy Frost. W tym roku i ja w końcu zebrałem swoje pierwsze skrzydła :D Zawsze było to jedno z moich takich marzeń, które po tylu latach malowania w końcu się spełniło. Pierwszą statuetką było srebro za 'The long journey' w kategorii Duży model Fantasy. Natomiast wielkim zdziwieniem było otrzymanie brązowej statuetki za Oddział, który moim zdaniem nikł na tle innych prac. Mowa tutaj o mojej niedawnej pracy 'Brootherhood' (fotki niedługo) czyli modelach z Freebooter'a. Tak więc w końcu udało mi się z czego jestem ogromnie szczęśliwy :3 'No, ale kto odebrał miecz i bilet na Crystala?' No właśnie. Tutaj wielkie gratulacje ode mnie dla Camelsona, że w końcu mu się udało :) Widać było, że chłopak był zaskoczony tym werdyktem tym fajniej to wyszło. Osobiście obstawiałem na C'tana i jego dioramę, która była przezajebista, ale nie ja byłem sędzią :P Jak co roku można się tutaj zgadzać czy też nie, ale jedno jest w tym najlepsze, w tym roku bilet na nadchodzącego Crystal Brush'a otrzymał Polak! :3 :D

Finally time for the statues. As usual the got to the top painter such as Red, C'tan, Lan, Karol, Dex, or Frost. This year I finally got my first wings :D It has always been one of my dreams, that after years of painting came true. My first one was silver for 'The long journey' in Big Fantasy category. To my great supprise I also got bronse in unit that, in my opinion, had been let behind by other works. I am talking about recent work 'Brotherhood' (pictures soon to come) models from freebooter. Thus finally I have done it and it make me very happy. Who got the Sabre and the ticket for Cristal brush? Here my congratulation to Camelson, he finally made it. You could see that he was really surprised by it. I personally betted on C'tan and his diorama that was ubercool but I wasn't the judge. As every year you can agree with it or not, but one thing is best this year a ticket to Cristal Brush went to a polish guy :3


Szczęśliwy Camelson ze swoją nową zabawką :) Gratulacje stary :D 
Camelson with his new toy :) Congratulations :D

Skrzydełka i dyplomy <3 
Wings and diplomas <3
Oraz fanty jakie przywiozłem :D Torba będzie do Biedry na zakupy :P
Here are the goodies I brought back :D The bag will be great for shopping :P

Pamiątkowa plakietka xD Wtajemniczeni zrozumieją o co cho :D
Placket, the insiders will know what I mean :D

No i tak kończy się tegoroczny Hussar widziany moimi oczami. Jeżeli ktoś dotrwał do tego miejsca to bardzo mu dziękuje za zainteresowanie i przeczytanie moich nudnych wypocin. Ogromne podziękowanie dla Rafała za transport w jedną i drugą stronę (oraz akcję z aparatem xD), Redovi za to, że mogłem większość czasu spędzić z nim i Zulusem, Ciosowi (poprawka Michałowi Ciosowi Studio xD) za to, że jest człowiekiem imprezą i potrafi wprowadzić bekową atmosferę :D, i ogólnie wszystkim, z którymi spędziłem ten weekend i z którymi mogłem pogadać  :) Do przyszłego roku!

Thus ends this years Hussar as seen threw my eyes. If you have gotten this far, thank you for the interest and for reading my thought. Thank you to Rafal for the transport both ways, Redav for allowing me to spend the time with him and Zulus, Cios (correction Michael Cios Studio xD) for being a human party that can create a great atmosphere around him and to all that I have spend the weekend with and the ones I could talk to :) Till next year!




A ci co zastanawiają się nad przyjazdem na Hussara, proszę przestać się zastanawiać i przyjeżdżać :3

To those that are thinking of coming to Hussar, stop thinking and come :3




Best regards
Herrkuba

Translation
K'

7 komentarzy:

  1. Super relacja, gratulacje za osiągnięcia. Kurde, trzeba wskrzesić działalność... dzięki za motywację :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuje :) Cieszę się, że ktoś jednak czasem przeczyta mój tekst ^^ i fajnie, że mogłem cię zmotywować do działania :3

      Best regards

      Usuń
  2. Muszę w końcu przemyśleć to ostatnie zdanie :). Dzięki za relację.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna relacja, gratuluje nagród :)
    Niestety w tym oku nie udało mi się przyjechać ale tak jakoś tez szczerze mówiąc mnie tam nie ciągnęło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Arbalu :)
      Sam przecież wiesz, że nie chodzi tutaj o nagrody (choć miło otrzymać statuetkę ^^), a o ludzi. Ja tam jeżdżę po tych eventach właśnie przede wszystkim dla tych wszystkich znajomych mordek i aby chociaż raz w roku zamienić z nimi parę słów. Czekam również Arbalu na warsztaty w twoim wykonaniu bo też będzie miło znowu się razem spotkać

      Usuń